Slow Fashion to nie tylko minimalizm zakupowy, ani tym bardziej ograniczanie ilości posiadanych ubrań i dodatków. Jak więc określić slow Fashion? Slow Fashion to świadomość siebie, swoich potrzeb, stylu życia i mody, która ma służyć nam, a nie odwrotnie. To zorganizowanie własnej garderoby w sposób zapewniający komfort i satysfakcję z jej użytkowania. Na początek musimy poznać siebie, swoje potrzeby, zdefiniować swój styl, zastanowić się jakie ubrania nosimy najczęściej, w jakich czujemy się dobrze, które fasony dodają nam pewności siebie i są wygodne.
Świetnym sposobem na pozbycie się nienoszonych ubrań jest przeprowadzenie wyprzedaży szafy. Dzięki temu pieniądze, które uda nam się zebrać, możemy przeznaczyć na brakujące elementy naszej garderoby. Jeśli ograniczymy ilość odzieży, tylko do takiej, którą chętnie nosimy, to siłą rzeczy nasze szafy zostaną odchudzone, a my nareszcie zobaczymy co tak naprawdę w nich się znajduje.
Warto również sprawdzać metki ze składem, by dowiedzieć się z jakiego materiału oraz gdzie została wykonana. Ubrania Slow Fashion to nie tylko naturalne, dobre gatunkowo tkaniny. To również protest przeciwko rosnącemu konsumpcjonizmowi i wyzysku pracowników pracujących w nieludzkich warunkach.
Idea Slow Fashion łączy także szeroko pojęty recykling ubrań. Bardzo popularne są nie tylko lumpeksy, ale i komisy modowe, w których możemy kupić, jak również sprzedać swoje ubrania, których nie używamy (w komisach znajduje się odzież wyselekcjonowana).
Podsumowując – Slow Fashion to świadome podejście do mody, budowanie spójnej, wyselekcjonowanej i unikatowej szafy, dbałość o etyczną stronę biznesu modowego. To, jak wyglądamy ma też wpływ na to, jak się czujemy.
